Nowa odsłona bloga i nowa sukienka. 🙂 Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć, tej wieczorowej kreacji, którą stworzyłam sobie sama.
Sukienkę uszyłam z łączonych materiałów, które już jakiś czas gromadziłam w swoich zbiorach. Od dawna przymierzałam się do uszycia eleganckiej czarnej kreacji, ale nie wiedziałam jak ostatecznie ma wyglądać. Aż pewnego dnia mnie olśniło.
Długość postanowiłam zrobić za kolano. Ostatnio mam ochotę na zakrywanie nóg. Sądzę że się starzeję. 😀
Z racji tego że u góry dużo się dzieje, dół jest bardzo prosty i skromny.
Postawiłam na urozmaicenie u góry. Gipiura przechodzi przez środek z przodu sukni. Falbanki opadają na ramiona, dodając dziewczęcości no i przezroczysty materiał w serca odsłania nieco ciała. Trochę zalotnie i uroczo, a trochę mrocznie i gotycko w swej formie.
Uwielbiam ten typ rękawa, więc nie mogło go tu zabraknąć.
Świetnie czuje się w tej sukience i ciemno czerwonej szmince. Dobrym dopełnieniem są też paznokcie w podobnym odcieniu co usta.
Oczywiście jest kilka drobiazgów, które mogłam zrobić lepiej jak np zamek z tyłu… Natomiast ostatecznie jestem bardzo zadowolona ze swojej pracy, dlatego chwalę się tutaj. 🙂 Dajcie znać jak się podoba!
Dziękuję za pomoc w zdjęciach mojej Milenie i przy okazji bardzo polecam też bydgoską Herbaciarnie Asia, w której sesja powstała. Mają bogatą ofertę herbat i nie tylko! No i piękne wnętrze. Warto tam zajrzeć jak już będziecie na Wyspie Młyńskiej.